Featured

Znaczenie Twierdzy Nysa dla promowania miasta i regionu

 W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku autor przewodnika po mieście pisał, że Nysa stanowi centrum atrakcyjnego regionu turystycznego, ważny ośrodek przemysłowy oraz stolicę zasobnego w żyzne gleby rolniczego powiatu.[1] Patrząc z dzisiejszej perspektywy na ten opis z przykrością musimy skonstatować, że po ośrodku przemysłowym pozostały tylko wspomnienia, a z żyznych gleb coraz trudniej utrzymać się rolnikom. Pozostała turystyka, na którą władze miejskie kładą od lat duży nacisk.

Nyska turystyka koncentruje się na trzech produktach turystycznych: Jezioro Nyskie, Twierdza Nysa oraz Nysa ? Śląski Rzym. A całość jakoby klamrą powinno spinać Księstwo Nyskie (całokształt działań promocyjnych, skupionych wokół tego hasła-idei, silnie identyfikujący je z ziemią nyską).

Jezioro jest w zasadzie atrakcją wakacyjną, a i to głównie przy słonecznej pogodzie. Myśląc poważnie o turystce, musimy zatrzymać turystę przez cały rok, bez względu na pogodę. Działania wojenne (i powojenne) zabrały ogrom zabytków sakralnych i świeckich Śląskiego Rzymu. W związku z tym główną siłą pociągową rozwoju turystyki powinna stać się Twierdza Nysa ? najsilniejsza śląska twierdza XVIII i XIX wieku. Twierdza Nysa, jako jedyny na Opolszczyźnie tak atrakcyjny zabytkowy krajobraz forteczny, musi być promowana przez władze wojewódzkie ? powinna stać się jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych regionu. Niewątpliwie Twierdza Nysa stała się już marką, na którą można stawiać planując rozwój miasta, a docelowo ? regionu.

Obwałowania lewobrzeżne oraz Reduta Kardynalna i Obwałowania Kolejowe powinny zostać włączone jak najszybciej do Parku Kulturowo-Przyrodniczego Twierdza Nysa. Zielone obszary fortyfikacji, łącznie z obszernymi i długimi suchymi fosami, powinny stać się terenami rekreacyjnymi i wypoczynkowymi jak i miejscem aktywnego wypoczynku (joging, Nordic Walking, rowery itp.) zarówno dla mieszkańców jak i turystów. Dla przyciągnięcia wycieczek szkolnych powinien powstać tam linowy park przygody, pole do paint-ballu, kolejka forteczna (ułatwiająca zwiedzanie fortyfikacji rozsianych na obszarze 230 ha) itp. Te pojemne tereny powinny tętnić życiem prawie przez cały rok. Bo przecież oczyma wyobraźni można zobaczyć nawet mini wyciąg narciarski i tor saneczkowy dla dzieci, np. na wzgórzu za Rogatką Ceglarską. Jak widać, mogą powstać tu alternatywne propozycje dla turystów preferujących zwiedzanie, rekreacją lub wypoczynek aktywny.

Niewątpliwie do wypromowania nyskich fortyfikacji przyczyniły się Dni Twierdzy Nysa. Wpisały się one na stałe do krajowego kalendarza imprez historycznych i cieszą się dużym zainteresowaniem zarówno nysan, turystów jak i grup rekonstrukcji historycznych. Dzięki organizacyjnemu oraz finansowemu zaangażowaniu Urzędu Miasta i Gminy Nysa, święto Twierdzy Nysa od lat uznawane jest za jedno z największych widowisk tego typu w Polsce ? za nami 10 lat tradycji.

Mamy silny atut w postaci fortyfikacji i musimy dobrze i twórczo ten fakt wykorzystać. O ile już raz żołnierze (członkowie Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji) pomogli wypromować twierdzę, to dziś trzeba pójść za ciosem i wprowadzić etatowych ?żołnierzy? w historycznych mundurach do zrewitalizowanych obiektów fortecznych w postaci przewodników, pracowników obsługi itp. W sezonie turystycznym po centrum miasta powinien chodzić patrol wojskowy (turyści chętnie robią sobie zdjęcia z żołnierzami). Mogłyby powstać obiekty gastronomiczno-hotelarskie o charakterze wojskowym ? karczma ?żołnierska?, hotel-koszary itp., a raz w tygodniu odbywać się mała plenerowa impreza batalistyczna w wykonaniu ?zawodowych? żołnierzy ? historyczny obóz wojskowy, potyczka wojskowa, efekty pirotechniczne itp.
Dzięki takim różnorodnym, kompleksowym działaniom powstałby w pełni dopracowany ?produkt turystyczny? ? Twierdza Nysa, który będzie silnie utożsamiał się z miastem i regionem. Stanie się ich wizytówką.


[1] Chruścicki Tadeusz, Miasto Nysa. Przewodnik, Kraków 1965

Tadeusz Zdanowicz
fragment dłuższego tekstu zamieszczonego w publikacji:
Tomasz Malczyk (redakcja), Historia drogą w różnych kierunkach,
Oficyna Wydawnicza PWSZ w Nysie, Nysa 2011, s. 76-77
http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/docmetadata?id=13791&from=publication

© 2005-2024 Nasza Nysa. Designed By JoomShaper