Wyciek w zakładzie Biaogra. Rzeka nie jest zagrożona

Trwa usuwanie skutków pękniętej rury od kadzi w zakładzie produkcji etanolu Bioagra. Zacier z kukurydzy płynął rowem w kierunku rzeki. Został zatrzymany na wysokości ulicy Saperskiej. Na miejscu działają strażacy z PSP oraz spółki miejskie. Sytuację monitoruje zarządzanie kryzysowe oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Sytuacja jest opanowana...

Służby opanowały sytuację

Jak zapewnia rzecznik Bioagry – wyciek nie jest szkodliwy dla środowiska i można go szybko zneutralizować. Z kolei dyrektor Bioagry poinformował, że wyciek na terenie zakładu został zatrzymany. – W Zakładzie Produkcji Etanolu „Goświnowice” doszło do rozszczelnienia przewodu technologicznego – wyjaśnia rzecznik Bioagry, Mirosław Obarski. – Spowodowało to wypływ wody, zmielonego ziarna kukurydzy z dodatkiem drożdży. Wypływ jest neutralny dla środowiska i zdrowia. Zakład stosuje bowiem technologię opartą na fermentacji, czyli naturalnym procesie zachodzącym w przyrodzie. Firma współpracuje z firmami miejskimi i służbami przy usuwaniu efektów awarii.

Działania polegające na usuwaniu skutków wycieku zacieru z Bioagry nadzoruje komenda PSP w Nysie. Na miejscu był komendant Paweł Gotkowski, który złożył raport Burmistrzowi Nysy i Staroście Nyskiemu. W neutralizacji pomaga m.in. spółka komunalna Eko Nysa. Sprzątanie może potrwać kilka godzin. Zebrany zacier zostanie przetransportowany do zakładu produkcji etanolu.  

© 2005-2024 Nasza Nysa. Designed By JoomShaper