Przed gmachem Urzędu Miejskiego, a także przed Halą Nysa zainstalowano dwa wielkie czerwone serca, do którego Nysianie mogą wrzucać niepotrzebne nakrętki plastikowe....
- To pomysł z Facebooka, przesłany przez jednego z mieszkańców Nysy - mówi Burmistrz miasta, Kordian Kolbiarz. - Dziękuję za tę inicjatywę i zapraszam do wspólnego zbierania na szczytny cel.
Dochód ze sprzedaży nakrętek będzie przeznaczany na pomoc chorym i choć nie tak łatwo uzbierać wystarczającą sumę, razem jest o wiele łatwiej. To także bardzo wymowne wsparcie dla rodzin, w których domownicy muszą zmagać się z chorobą bliskich. Na początek wspólnie wspieramy SP3 w Nysie i komitet społeczny "Weź ze mną wdech - Nysa", którzy walczą o zdrowie 14-letniej uczennicy tej szkoły. Weronika od dziecka walczy z mukowiscydozą, a zebrane środki zostaną wykorzystane na bieżące leczenie i sprzęt to codziennej rehabilitacji dziewczynki, a później na rehabilitację po planowanym przeszczepie.
Serca został wykonane przez spółkę EKOM. Jak mówi prezes Damian Nowakowski - to dopiero początek, a jak będzie duże zainteresowanie mieszkańców, podobne serca mogą stanąć przy każdej szkole. - Jak uzbieramy odpowiednią kwotę dla Weroniki, rozpoczniemy kolejną zbiórkę - mówi Nowakowski.
Po dwóch dniach od montażu serc i rozpoczęcia zbiórki, obydwa zostały zapełnione kolorowymi nakrętkami. Nysa znów pokazała wielkie serca.
O histori choroby Weroniki oraz o sposobach, jak jej pomóc możecie przeczytać na facebook.com/weronikamukowaleczna/
Wydział Administracyjno-Organizacyjny