Za nami VII, jak się okazała rekordowa pod względem frekwencji edycja Biegu Nyskiego. Najszybszy był Kamil Karbiowiak z Brzegu (10 kilometrowy dystans pokonał w 30 minut i 20 sekund.)...
Najszybszy był Kamil Karbiowiak z Brzegu (10 kilometrowy dystans pokonał w 30 minut i 20 sekund.), przed 2 zawodnikami z Kenii. 4 był nysianin Paweł Matner.
- W Biegu Nyskim chodzi o dobrą zabawę i to się udało! - ocenia Sekretarz Miasta, Piotr Bobak. - Biegacze lubią Nysę i cieszę się, że impreza rozwija się z roku na rok.
https://youtu.be/LobOMQBjtS0?t=233
Nim rozpoczął się główny bieg, każdy chętny mógł wystartować w "Mili Rodzinnej". Tu nie liczyło się zaawansowanie biegowe ani metryka - najważniejsza była dobra zabawa. Biegły całe rodziny; rodzice, maluchy, a nawet psiaki. Na pierwszych 400 osób na mecie czekały pamiątkowe medale. Ale to nie one były dla uczestników rodzinnego biegu najważniejsze - przede wszystkim liczyła się dobra zabawa i aktywność fizyczna.
Warto dodać, że podczas Mili Rodzinnej w Nysie pojawili się Olimpijczycy - skoczkowie wzwyż, uczestnicy IO w Moskwie w 1980 r. Urszula Kielan i Janusz Trzepizur. Utytułowani sportowcy w specjalnie przygotowanym miasteczku lekkoatletycznym prowadzili zajęcia sportowe dla dzieci.
O 19 rozpoczął się główny bieg. Nim uczestnicy wystartowali, mogliśmy podziwiać prototyp elektrycznego samochodu z Nysy autorstwa Pawła Dytko. W tym roku na starcie zameldowało się blisko 900 biegaczy. Najszybciej dystans 10 km pokonał brązowy medalista Mistrzostw Polski w półmaratonie Kamil Karbowiak.
Zawodnik z Brzegu wygrał z czasem 30 minut i 20 sekund, dzielnie odpierając na ostatnich metrach ataki Kenijczyków. Tuż za Karbowiakiem na mecie zameldował się Tuei Hosea Kiplagat, a trzeci był jego rodak Kibire Moses Kipruto. Tuż za podium uplasował się najlepszy zawodnik z naszego miasta Paweł Matner. To kolejny bardzo udany start nysanina w tej imprezie. Uczestnikom biegu w tym roku wyjątkowo sprzyjała pogoda. Jak podkreślało wiele osób na mecie - aura była wręcz idealna na sportowy wysiłek.
Wyniki zmagań ogłoszono w Hali Nysa, która po raz kolejny świetnie sprawdziła się jako zaplecze techniczne i sanitarne zawodów, co doceniali uczestnicy Biegu Nyskiego. W imprezie wzięło udział wielu biegaczy z różnych zakątków naszego kraju, którzy podkreślali profesjonalną organizację i znakomitą atmosferę zawodów.
Dodajmy, że uczestników imprezy znów wspierał i zagrzewał do boju niezawodny Pan Kukurydza. Maskotka Bioagry zrobiła prawdziwą furorę wśród najmłodszych, którzy nie mogli sobie odpuścić pamiątkowego zdjęcia z Panem Kukurydzą. Jak zwykle na wysokości zadania stanęły też służby zabezpieczające imprezę - w tym strażacy, policjanci, ratownicy medyczni i strażnicy miejscy.
Wydział Administracyjno-Organizacyjny