Popatrz w lewo, popatrz w prawo, potem znowu w lewo, gdy nic jedzie, możesz przechodzić– m.in. takie wskazówki z ust strażników miejskich słyszą dzieciaki podczas zajęć, jakie funkcjonariusze prowadzą od lat w gminnych szkołach i przedszkolach. Strażnicy mają swoją własną makietę miasteczka ruchu drogowego i autochodzik, który szczególnie upodobali sobie najmłodsi. Dzięki temu zajęcia są urozmaicone, a dzieciaki chętnie biorą w nich udział.
Strażnicy symulują potencjalne sytuacje na drodze i uczulają swoich uczniów, na co powinni zwrócić uwagę. Dbają też o to, by nasze pociechy - już w rzeczywistej sytuacji na drodze - były bezpieczne. – Co rano strażnicy rejonowi stoją pod każdą szkołą podstawową, gdzie pomagają bezpiecznie przechodzić dzieciom przez jezdnię. – mówi Urszula Harkawa ze Straży Miejskiej w Nysie. – Już sama obecność funkcjonariuszy powoduje, że kierowcy jeżdżą po prostu ostrożniej.
Wydział Administracyjno-Organizacyjny